Wieloryb wiele lat temu wpłynął w moje życie zabierając mnie w głąb Oceanu Duszy. To było dla mnie zupełne zaskoczenie i wielkie odkrycie. Okazało się że słyszę wielorybie głosy w snach. Wiele lat temu zaufałam temu niezwykłemu znakowi i zanurkowałam.
Od tego czasu Wieloryb – jego śpiew, niezwykła pojemność oddechu, i komunikacja ze stadem pomaga mi dotrzeć do takich zakamarków, które do tej pory widziałam jedynie z powierzchni i przyjrzeć się im z zupełnie innej perspektywy.
Wieloryb zatem jest dla mnie opiekunem transformacji która w sposób ciągły jest w naszym życiu. Wieloryby są jednymi z najstarszych zwierząt na naszej planecie i w mitologiach wielu narodów postrzegane były i są jako obraz świata i filary nieba. Są symbolem starej wiedzy, wewnętrznej przemiany i uzdrawiających sił Oceanu.
Opiekują się tym co nieświadome w psychice. Wieloryb jest również strażnikiem historii wszystkich zwierząt, całej Ziemi i jej tajemnic i z tego względu zajmuje ważne miejsce wśród duchowych opiekunów ludzi.
Wielowymiarowa podróż u boku Wieloryba jest oczyszczeniem dla ciała emocjonalnego, uzdrowieniem dla naszej duszy, przywróceniem nam kluczy do starej wiedzy i otwarciem dla nowych przestrzeni i poziomów rozwoju duchowego.
Niezwykłym w historii tego ssaka jest jego powrót do Oceanu – na to przestawienie potrzebował 10 mln lat – proces rozwoju wymaga czasu i czasami ma niespodziewany kierunek.
Jego siła przywraca nam odwagę bycia w łączności z innymi istotami: roślinami, zwierzętami, gwiazdami, aniołami. Uczy nas komunikacji wibracją, odczytywania dźwięków całym ciałem i wzmaga naszą wrażliwość na muzykę i odbieranie innych częstotliwości.
Tak więc Wieloryb i wiele metafor z nim związanych towarzyszy mojemu życiu jaki i pracy. To bardzo inspirujący i uczący sposób rozmowy z tym czego doświadczam. Zmiana perspektywy. Zanurzanie. Wynurzenie. Ciało. Komunikacja wibracją i głosem. Wiele jeszcze dla mnie nieodkrytego w tej relacji, wiele ciekawego.